Poznaj lokalne zabytki


Wyraź zgodę na lokalizację i oglądaj zabytki w najbliższej okolicy

Zmień ustawienia przeglądarki aby zezwolić na pobranie lokalizacji
Strona korzysta z plików cookies. Dowiedz się więcej.

grodzisko, st. 1 - Zabytek.pl

grodzisko, st. 1


grodzisko wczesna epoka żelaza (700 - 450 r. p.n.e.) Wicina

Adres
Wicina

Lokalizacja
woj. lubuskie, pow. żarski, gm. Jasień - obszar wiejski

Grodzisko w Wicinie, gm.Jasień, woj.lubuskie zostało wzniesione przez ludność kultury łużyckiej, we wczesnej epoce żelaza, w tzw.

okresie halsztackim C-D, który odpowiada przedziałowi czasowemu pomiędzy 700, a 450 lat p.n.e. Relikty założenia obronnego są jednym z najcenniejszych zabytków archeologicznych na terenie Polski. Posiadają bezcenną wartość dla dziedzictwa kulturowego naszego kraju oraz Europy. Nieprzypadkowo obiekt, decyzją Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Zielonej Górze, w dniu 12 września 1968 roku, został wpisany do rejestru zabytków, gdzie figuruje pod numerem L-6/C.

Grody, grodziska, osady obronne to, pod wieloma względami, wyjątkowe stanowiska archeologiczne. Ich znaczenie dla dziedzictwa kulturowego i potencjał naukowy jest nie do przecenienia. W Polsce jest ok. 2500 tego typu obiektów - z tego 1725 wpisanych do rejestru zabytków - i jedynie 70 to pradziejowe grodziska z późnej epoki brązu i wczesnej epoki żelaza. Pokazuje to jak rzadkim i ważnym zabytkiem jest osada obronna w Wicinie.

Opis zabytku

Osadę obroną zbudowano na piaszczystej wydmie wśród bagnistych łąk. Jest ona położona w pradolinie, pomiędzy dwoma uregulowanymi dziś ciekami wodnymi Szyszną i Widunią, które uchodzą do rzeki Lubszy będącej dopływem Nysy Łużyckiej. Nieopodal wznosi się polodowcowy masyw tzw. wyniesienia żarskiego.

Obronny wał grodu miał drewniano - ziemną konstrukcję. Jego wysokość sięgała ok. 6 metrów, a podstawa miała ich przeszło 10. Najprawdopodobniej korona wału była podwyższona przez chroniącą obrońców palisadę. Budowa takiego masywnego założenia wymagała sprawnej organizacji i dużego nakładu pracy, co świadczy o rozwiniętym systemie społecznym. Czytelne do dziś pozostałości wałów pobudzają wyobraźnię i sprawiają, że obiekt trwale wpisuje się w miejscowy krajobraz kulturowy.

Obecne rozwalisko grodziska jest znacznie przekształcone, na skutek procesów naturalnych i działalności rolniczej. Zajmuje obszar 22 000 m², a obwód jego wałów wynosi 541 metrów. Zabytek ma owalny lekko trójkątny kształt, a jego maksymalne wymiary wynoszą 176 m na 172,5 m.

Badania wykopaliskowe jednoznacznie wykazały, że warunki na stanowisku są relatywnie sprzyjające i pozwalają, podobnie jak w Biskupinie, na przetrwanie reliktów konstrukcji drewnianych grodu. Dobrze zachowane są również nawarstwienia kulturowe, które charakteryzuje bardzo duże nasycenie materiałem zabytkowym. Z jednego ara może pochodzić nawet ok. dwóch ton ceramiki. Najpłytsze nawarstwienia kulturowe znajdują się na majdanie, w centrum osady, gdzie mają 60-80cm głębokości, głębsze zalegają we wschodniej części grodziska, gdzie warstw kulturowe mają nawet do 3m miąższości.

Rekonstrukcja oryginalnych wymiarów grodziska, oparta na badaniach geofizycznych i pomiarach mikro rzeźby terenu, pozwala twierdzić, że maksymalna powierzchnia pradziejowego grodu wynosiła ok. 18 700 m², a obwód wałów mógł wynosić do ok. 490 metrów. Przestrzeń użytkowa - tzw. majdan - pierwotnie miała przestrzeń ok. 10 850 m², zaś obwód wewnętrznej strony wałów wynosił ok. 380 metrów.

Model 3D

Historia badań grodu w Wicinie

Pierwsze badania wykopaliskowe na grodzisku w Wicinie przeprowadził niemiecki archeolog Carl Schuchhardt. Prowadzone przez niego prace miały relatywnie nieduży, sondażowy charakter, a odbyły się w 1920 roku. Głównym badaczem osady obronnej był Adam Kołodziejski. Wykopaliska rozpoczął jesienią 1966 roku i kierował nimi nieprzerwanie przez trzydzieści dwa lata, czyli aż do roku 1998. W sumie pod jego nadzorem odbyły się 33 sezony wykopaliskowe. Z całą pewnością były to jedne z najdłużej prowadzonych prac wykopaliskowych w Polsce.

Należy dodać, że A. Kołodziejski od samego początku realizował również badania powierzchniowe i wykopaliskowe na stanowiskach satelitarnych - zarówno na osadach otwartych jak i na cmentarzyskach datowanych na ten sam okres co prahistoryczny gród. Pozwoliło to rozpoznać cały mikroregion osadniczy ludności kultury łużyckiej z wczesnej epoki żelaza.

Niezmiernie istotne jest, że równolegle z podjęciem badań wykopaliskowych A. Kołodziejski prowadził starania, których finałem było wpisanie obiektu do rejestru zabytków i wyłączenie go spod użytkowania rolniczego. Trzeba podkreślić, że już w 1967 roku grodzisko wraz z terenem przyległym przeszło na własność Skarbu Państwa, a w 1968 roku obiekt został wpisany do rejestru zabytków.

Po śmierci A. Kołodziejskiego, po dziesięcioletniej przerwie, tj. pod koniec 2008 r. ponownie podjęto badania wykopaliskowe, które kontynuowano w 2009 r. i 2011 r. Pracami kierowali Sławomir Kałagate i Julia Orlicka-Jasnoch. W sumie można stwierdzić, że grodzisko w Wicinie jest jednym z najbardziej przebadanych grodów kultury łużyckiej w Polsce.

Wyniki badań wykopaliskowych

Badania wykopaliskowe przyniosły bezcenne dla nauki informacje o życiu prahistorycznej społeczności. Odkryto min. drewniane pozostałości pradziejowych domostw, ulicy, fortyfikacji, a ponadto warsztaty garncarskie i metalurgiczne. Na wolnym od zabudowy majdanie zlokalizowano studnię wykonaną z wydrążonego pnia drzewa - jest to jedno z najstarszych odkryć tego rodzaju. Tysiące znalezionych zabytków ruchomych, przedmiotów codziennego użytku, wykonanych z gliny, szkła, bursztynu, kości i metali - a nie rzadko są to bardzo wyjątkowe artefakty - prezentowanych jest obecnie w Muzeum Archeologicznym Środkowego Nadodrza z siedzibą w Świdnicy. Można tu zobaczyć piękne, lepione ręcznie naczynia, wspaniałe ozdoby, narzędzia pracy, egzemplarze broni i nie tylko. Dość powiedzieć, że jest to największą w Polsce kolekcja zabytków pochodzących z jednego pradziejowego osiedla.

Upadek grodu w Wicinie

W świetle wyników badań wykopaliskowych rozwój osady obronnej w Wicinie został przerwany w gwałtowny sposób. Archeolodzy uważają, że ludność zamieszkująca gród została zaatakowana, a samo grodzisko zostało zdobyte i spalone, przez Scytów. Najazdy tego koczowniczego ludu - odległych poprzedników Mongołów - szły na tereny dzisiejszej Polski zapewne przez Bramę Morawską z Kotliny Karpackiej. Najprawdopodobniej miały one miejsce na przełomie VII i VI w. p.n.e. i w pierwszej połowie VI w. p.n.e. Pochodzenie agresorów zdradziły - po ponad 2500 latach - charakterystyczne dla nich elementy uzbrojenia. Przede wszystkim chodzi tu o licznie znajdywane podczas wykopalisk groty strzał - nieodzowne atrybuty militarnej obecności Scytów. Główną bronią tego koczowniczego ludu był bowiem krótki, tzw. refleksyjny łuk wykonany z kilku warstw drewna, rogu i ścięgien.

Stanowisko w Wicinie jest więc również jednym z najstarszych poświadczonych w Polsce miejsc gdzie doszło do zbrojnego konfliktu pomiędzy dwoma grupami ludzi. Archeolodzy odkryli na grodzisku nie pochowane ofiary napadu: szkielety kobiet, dzieci i starszych mężczyzn. Niektóre z odkrytych osób miały na sobie w chwili śmierci liczne ozdoby, wysnuto więc wniosek, że mieszkańcy zostali napadnięci nie „półnadzy” podczas snu nocą, lecz w ciągu dnia w pełni odziani i przystrojeni. A. Kołodziejski uważał, że sukces najeźdźców był możliwy, ponieważ gród był właśnie przebudowywany i nie ukończono jeszcze nowych umocnień. Trzeba podkreślić, że ślady krótkotrwałych wydarzeń, w tym wydarzeń o charakterze militarnym, są niezwykle trudno uchwytne i rzadko rejestrowane przez archeologów.

Unicestwiona w gwałtowny sposób duża osada, najwyraźniej pełniąca rolę regionalnego centrum, a zamieszkała przez 200-300 osób, z naukowego punktu widzenia przedstawia ogromną wartość. Powodem jest oczywiście fakt, że na zniszczonym w ten sposób stanowisku pozostaje ogromna ilość źródeł archeologicznych. Stąd też grodzisko w Wicinie nazywane jest niekiedy „Pompejami północy”.

O ile nie jesteśmy w stanie powiedzieć kim była ludność zamieszkująca grodzisko, o tyle najeźdźcy, czyli Scytowie, są jak najbardziej zadomowieni na kartach historii. Był to, jak już wspomniano, koczowniczy lud pochodzenia irańskiego, który latach 70-tych VII w. p.n.e. pojawił się na obszarze Azji Przedniej. Zostało to odnotowane w asyryjskich źródłach. Scytowie starożytnemu światu dali się poznać jako groźni najeźdźcy i jak pisze Herodot „pustoszyli wszystko z butą i lekceważeniem”. Ich grabieżcze wyprawy doprowadziły ich, aż do granic Egiptu, tu szczęśliwie dla ówczesnych mieszkańców tych ziem, dzięki zabiegom dyplomatycznym ich króla Psammetycha (664-610 p.n.e), agresorzy zawrócili na północ. Przez kilka stuleci Scytowie odgrywali istotną rolę na stepach Kubania, na Przedkaukaziu, Zakaukaziu, w Azji Przedniej i na nadczarnomorskich stepach. O ich sile świadczy min. fakt, że ok. 514 r. p.n.e. pokonali potężnego króla Persji Dariusza I Hystaspesa. Co prawda w 339 r. p.n.e. zostali pobici przez macedońskie wojska Filipa II, ale już 8 lat później, bo w roku 331 p.n.e., w rewanżu pokonali Zopyriona namiestnika samego Aleksandra Wielkiego. Na przełomie IV i III w. p.n.e rozpoczął się - niemal równie niespodziewanie jak ich niszczycielskie najazdy - zmierzch aktywności niebezpiecznych Scytów, a ich hegemonię przejął kolejny koczowniczy lud Sarmaci.

Badania nieinwazyjne

W listopadzie 2010 roku, przeprowadzono uzupełniające nieinwazyjne badania obiektu. Celem prac było sporządzenie modelowej dokumentacji zabytku nieruchomego o własnej formie terenowej. Zakres obejmował badania geofizyczne, wykonanie zdjęć lotniczych i pomiarów zabytku oraz sporządzenie trójwymiarowego modelu grodziska.

Badania geofizyczne wykonano metodą magnetyczną za pomocą dwóch różnych urządzeń. Prospekcja została przeprowadzona na zlecenie Narodowego Instytutu Dziedzictwa przez dr hab. Krzysztofa Misiewicza pracownika Uniwersytetu Warszawskiego i Instytutu Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk oraz Wiesława Małkowskiego z Uniwersytetu Warszawskiego. Celem nieinwazyjnych badań geofizycznych było zarejestrowanie podziemnych, zabytkowych reliktów - konstrukcji drewniano-ziemnych - pradziejowego grodziska. Badania wykonano na obszarze 3,23 hektara. Dzięki przeprowadzonemu rozpoznaniu udało się min. zarejestrować dokładny kształt majdanu, elementy konstrukcyjne wału, fosę (w zachodniej części obiektu). Czytelne stały się również liczne ślady spalonych drewnianych konstrukcji wału.

Nieinwazyjne badania uzupełniają zdjęcia lotnicze. Do ich wykonania wykorzystano balon wypełniony helem z podwieszonym aparatem fotograficznym. Fotografie te są pierwszymi jakie zrobiono dla grodziska w Wicinie. Posłużyły do stworzenia ortofotomapy zabytku i jego trójwymiarowego modelu. Wykonanie ponad trzystu pionowych i ukośnych zdjęć lotniczych pozwoliło przyjrzeć się osadzie z lotu ptaka. Z powodu dosyć wyjątkowych okoliczności, a mianowicie częściowego zalania przedpola grodziska, możliwe stało się odnotowanie kilku interesujących faktów. Jednocześnie panujące warunki zbliżyły się do istniejących w czasie funkcjonowania osady, która miała znajdować się wśród podmokłych łąk.

Dzięki podjętym działaniom grodzisko w Wicinie jest obecnie jednym z najlepiej zadokumentowanych zabytków o własnej formie terenowej w Polsce. Z konserwatorskiego punktu widzenia nowoczesna dokumentacja jest ważnym elementem ochrony obiektu. Osiągnięte wyniki skłaniają do konkluzji, że analogiczna procedura badawcza powinna być obligatoryjna w przypadku planowania wykopalisk na tak cennych zabytkach jakimi są grodziska.

Oprac. Michał Bugaj, NID, OT w Katowicach

Rodzaj: grodzisko

Forma ochrony: Rejestr zabytków, Ewidencja zabytków

Inspire id: PL.1.9.ZIPOZ.NID_A_08_AR.14394, PL.1.9.ZIPOZ.NID_E_08_AR.205916